FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.fanstory.fora.pl Strona Główna
->
Opowiadania
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Informacje
----------------
Regulamin
Prośby i Uwagi
Przed państwem...
Twory wyobraźni
----------------
Opowiadania
Wiersze
Art
Linki
Pojedynki Literackie
----------------
Rozporządzenia
Arena
Fun
----------------
Paplanina
Linki
VIP room
Hyde Park
Krzyczy-pudło
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pisklak
Wysłany: Pią 17:25, 07 Sie 2009
Temat postu:
Fajne, ciekawie się zapowiada, tylko troszkę krótko ;( Pisz szybko, bo twoje opka są genialne i wciągające
Arya
Wysłany: Pią 14:12, 07 Sie 2009
Temat postu: Dom [NZ] [P]
Rok wcześniej
(cz.1)
-Nieprawda- przekonywała sama siebie Nikola.- Tajemnicza aura wielkiego ogrodu faktycznie była dziwna, ale nie aż tak, jak mówi Daniel. Z drugiej strony on mieszka w tym mieście dłużej. Może ma rację? Może z tym domem i ogrodem naprawdę jest coś niezwykłego?
Zerknęła przelotnie na swoje odbicie w lusterku nad głową kierującego czerwoną skodą taty. Zobaczyła dziewczynę w staromodnej, letniej sukience. Osiemnastolatkę o ciemnych, prostych włosach, związanych w podobny do warkocza węzeł. Przeszywającymi, stalowymi oczami obserwowała każdy szczegół swojego wyglądu. Tak oto wyglądała, po raz pierwszy wprowadzając się do własnego domu. Starego domu z wielkim ogrodem. Będzie o tym pamiętać za rok, dwa lata i za kilka lat, kiedy do tego domu wprowadzą się jej dzieci. Pomyśli, kiedy znajdzie się wreszcie ciało jej ciotki, którego inni nie znaleźli. Chyba, że ten dom ma tajemnicę. Tak twierdzi blady, ciemnowłosy chłopak mniej - więcej w jej wieku, którego spotkała, będąc w domu po raz pierwszy.
-Tato?- szepnęła do wysokiego człowieka za kierownicą.
-Słucham- zapewnił spokojnym głosem, który Nikola bardzo lubiła.
-Będziesz ze mną jeszcze przez godzinkę?- poprosiła, a w jej głosie dało się słyszeć lekki strach.
-Nie mogę córeczko- odpowiedział. Nikola czekała w nadziei, że zmieni zdanie. Zamilkł jednak i zrozumiała, że więcej już nie powie. Zajęła się patrzeniem przez okno. Widziała już znajome domy wsi, w której znajdował się dom ciotki. Po chwili byli na miejscu.
-Pomóc ci wnieść walizkę?- zapytał tata, otwierając jej drzwi samochodu.
-Nie- odmówiła, bo jak tylko spojrzała na dom wiedziała, że musi wejść do niego sama. Szyby w oknach, drzwi, firanki i kwiaty w ogrodzie zapraszały ją do siebie i uznawały za właścicielkę.
Nikola pospiesznie pocałowała ojca w policzek i stała przed bramą, póki nie odjechał. Wzięła walizkę i szła w stronę domu, a każdy kwiat i mebel ogrodowy cieszył się na jej widok. Coraz głębiej i głębiej wchodziła w ogród i coraz mniej interesowało ją, czy na domu ciąży klątwa, czy cokolwiek innego. Zapominała, jak się nazywa i skąd ma dom. Stawała się jego częścią.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Saphic 1.5 // Theme created by
Sopel &
Programosy.pl
Regulamin